Co może zepsuć się w lornetce?

W zasadzie wszystko, jak w każdym urządzeniu. Najczęstszymi uszkodzeniami są jednak wady powstałe po upadku lub zamoczeniu przyrządu.

Upadek rzadko powoduje stłuczenie soczewek, gdyż najczęściej są one chronione obudową, lecz wskutek wstrząsu pryzmaty potrafią się przesunąć powodując wrażenie podwójnego obrazu. Jest to trudne do naprawienia, bo wymaga całkowitego rozebrania lornetki. Upadek może też uszkodzić przegubowy mechanizm mostka, czyli ten przegub, którego używany do dopasowania rozstawu okularów do rozstawu oczu. Mostek może zginać się z oporem,  osie lewego i prawego obiektywu być może nie będą już równoległe.

Innym rodzajem dysfunkcji jest zawilgocenie lub zamoczenie lornetki. Do wnętrza dostają się wraz z wodą różne paprochy i pył, które powodują niepożądane efekty, zależnie od tego, gdzie brud osiądzie. Najbardziej widoczne są zabrudzenia okularu. Zabrudzenia obiektywu nie mają takiego dużego wpływu na obraz. Z kolei, gdy do środka lornetki dostanie się woda, powstająca z niej para wodna powoduje zamglenie obrazu. Należy wówczas położyć lornetkę na słońcu, aż do całkowitego odparowania wody przez szczeliny w obudowie. Z tych powodów lepiej wybrać lornetkę wodoszczelną.

Zepsuć się mogą też regulowane muszle oczne, które są dosyć delikatnym elementem. Dlatego należy chronić lornetkę przez pyłem, kurzem i piaskiem, które wnikając w szczeliny i utrudniają pracę ruchomych elementów.

W lornetkach porro najdelikatniejszym elementem jest mechanizm ustawiania ostrości – gdy nie obserwujemy, dobrze jest pokrętłem ostrości wsunąć okulary w głąb lornetki.

Poradnik przygotowany we współpracy z nikon_logo