Wodoszczelność. Czy rzeczywiście nic się nie stanie lornetce, która zmoknie?

Wodoszczelność oznacza, że lornetka nie ulegnie uszkodzeniu z powodu działania wody. Niezależnie od tego czy pada deszcz, czy też lornetka na krótko wpadnie do kałuży albo przypadkowo ręką z lornetką uderzymy o taflę wody. Jeśli natomiast nasz sprzęt wpadnie do stawu na głębokość jednego metra i na dodatek w muł lub błoto, to już trochę inny temat i inna klasa lornetek. Odpowiadając na powyższe pytanie skupiamy się na sprzęcie z tzw. podstawowej i średniej półki.

Jeśli jest to sprzęt, który został niestarannie wykonany przez producenta, najczęściej sprzęt tani, to taka „zmoknięta lornetka” z dużym prawdopodobieństwem zostanie uszkodzona. Dobra jakość sprzętu optycznego nie jest kwestią designu, czy też strategii marketingowej. Jakość to wypadkowa perfekcyjnej optyki i starannie wykonanej obudowy, często z metalu lekkiego, np. z odlewu magnezowego, szczelnie wypełnionej obojętnym gazem. Wnętrze takiej hermetycznej lornetki nie zaparuje i nie zapleśnieje.

Każda dobra lornetka, przeznaczona do użytku zewnętrznego, powinna być wodoszczelna. Hermetyczna obudowa nie jest dodatkowym bonusem od producenta, ale podstawą dobrej jakości.

Woda, która dostanie się do wnętrza lornetki spowoduje zabrudzenie soczewek, zacieki na soczewkach obiektywów i okularów. Nasz sprzęt będzie więc bezużyteczny, bo przecież kupiliśmy go w celu swobodnego prowadzenia obserwacji przyrody, ewentualnie zawodów sportowych. Każda z tych aktywności odbywa się na powietrzu i może wtedy padać deszcz lub śnieg. Wymaganie wodoszczelności jest więc oczywiste.

Aby zrozumieć powyższe wyjaśnienia, warto poznać budowę lornetki. W lornetce obraz uzyskujemy dzięki obiektywowi. Jednak jest to obraz odwrócony, który musi przejść przez pryzmaty. Zwykle wewnątrz współczesnej lornetki kryje się skomplikowany układ optyczny. Oznacza to, że tam w środku mamy do czynienia z obiektywami składającymi się z minimum z dwóch  soczewek, wykonanych na dodatek z różnych rodzajów szkła. W ten sposób tworzy się obiektyw achromatyczny, ograniczający tzw. aberrację chromatyczną. Ten mądry termin mówi nam, że widziany obraz będzie ostrzejszy i nie rozwarstwi się zbyt silnie na różne barwy światła.  Podobnie okulary lornetki składają się z pewnej liczby soczewek – od trzech do nawet sześciu. Jeśli do takiej konstrukcji dostanie się woda, bakterie, para wodna, a dodatkowo zadziała podwyższona temperatura w futerale, to cały skomplikowany układ przestanie poprawnie działać.

Na hermetycznej lornetce nie zrobi żadnego wrażenia położenie jej np. w kępie mokrej trawy, gdy rano czekamy na ptaki lub gdy patrzymy na rajd samochodowy, a nagle spadła mżawka.

Jeśli chodzi o markę Nikon, to wodoszczelne są wszystkie outdoorowe i polecane „na ptaki” lornetki z serii Action EX, Marine, Monarch, Prostaff i EDG.

Poradnik przygotowany we współpracy z nikon_logo